Hej hej!
Zeszły tydzień, czyli pierwszy tydzień moich ferii, spędziłam razem z rodzicami i bratem w Krakowie. Byłam w tym mieście pierwszy raz, ale na pewno jeszcze kiedyś tu przyjadę, bo bardzo mi się spodobało. Zwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc i po mimo mroźnej pogody z chęcią chodziliśmy na wieczorne spacery.
Jak zwykle na takich wyjazdach czas minął mi bardzo szybko. Mam wrażenie, że nawet nie zdążyłam się odwrócić, a już byłam w drodze do domu.
Moje ferie niestety dobiegają końca i w poniedziałek muszę wracać do szkoły. Jednak muszę przyznać, że minęły mi bardzo aktywnie i tylko jeden dzień spędziłam cały w domu (sprzątając szafę, haha).
Wszystkim którzy zaczynają ferie od przyszłego tygodnia życzę miłego odpoczynku!
xoxo, Wasza Koni
Ps. Jeśli chcecie wziąć udział w akcji #20książekw2016 to zapraszam do tego posta - klik!